Takim wyjątkowym jubileuszem mogą pochwalić się nieliczni mieszkańcy powiatu gdańskiego. 10 lutego Pani Emilia Richert obchodziła 99. urodziny. Niezwykła seniorka przetrwała wiele, zanim znalazła swoje miejsce w niewielkiej wsi na Pomorzu.
Jej życiowa historia jest barwna i pełna wrażeń, a urodziny stanowią okazję do refleksji nad życiem i siłą ludzkiego ducha. Emilia Richert urodziła się w Rumunii. Jej dzieciństwo było skromne, ale pełne miłości i radości rodzinnej. Jednak los postanowił zmienić bieg jej życia wraz z nadejściem II wojny światowej. Rumunia została wchłonięta przez konflikt, a życie pani Emilii nagle stało się walką o przetrwanie. Jej tata Johan był żołnierzem i zginął w czasie działań wojennych, osierocając 5-letnią wtedy córkę. Wychowaniem dzieci musiała zająć się mama – Anastasia i już w czasie wojny rodzina trafiła do Polski. Najpierw zamieszkali w miejscowości Hopy niedaleko Przodkowa, ale tylko na „chwilę”, ponieważ rodzeństwo i mama Anastasia zostali deportowani do Niemiec. Mimo tych niepowodzeń nasza bohaterka nigdy nie straciła wiary w lepsze jutro. W obcym kraju nie ostała się sama. Tu poznała i zakochała się w Kaszubie – Antonim.
Zakochani wzięli ślub w 1946 w Przodkowie, a niespełna dekadę później przeprowadzili się na Żuławy Gdańskie. Nestorka rodu Richert wychowywała dzieci, ale pracowała też w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w Wocławach. Jednak wciąż pamiętała o swojej rodzinie i robiła wszystko, by ich odnaleźć. Dzięki pomocy Czerwonego Krzyża Pani Emilia osiągnęła swój cel. Kilkadziesiąt lat temu jej rodzina odnalazła się w Niemczech, a mieszkanka naszej gminy kilkukrotnie ją odwiedziła.
Państwo Richert wychowali wspólnie 6 córek i syna. Teraz Pani Emila mieszka z córką Teresą. Ale rodzina jest zdecydowanie większa, ponieważ zacna jubilatka doczekała się również 21 wnucząt i 56 prawnucząt oraz 23 praprawnucząt.
- Zdrowie mamy, ze względu na jej wiek, nie jest już najlepsze. Ale cieszymy się, że możemy świętować kolejne jej urodziny – dodaje córka Teresa.
Kolejny raz z urodzinowymi życzeniami jubilatkę odwiedził wójt Janusz Goliński.
- Pani Emilia to kopalnia wiedzy naszej lokalnej historii. Jestem dumny, że jest wśród nas osoba, która ma tak duży bagaż życiowych doświadczeń i może się nimi dzielić z innymi. Dziękując za miłe i wzruszające spotkanie, raz jeszcze życzę Pani Emilii dobrego zdrowia – życzy Janusz Goliński.