Grono 90-latków zamieszkujących naszą gminę jest skromne. Jeszcze skromniejsza jest grupa seniorów, która ukończyła 95 lat. W tym niewielkim towarzystwie zacne miejsce zajmuje Pani Irena Ślesicka, która 1 sierpnia obchodziła 95. urodziny.
Mieszkanka Koszwał pochodzi z miejscowości Wronowy z Mazowsza. Tam poznała swojego późniejszego męża Romana, z którym w latach 70. przeprowadziła się na Żuławy.
– Na Żuławach mieszkały już siostry cioci, które namówiły ją na opuszczenie rodzinnej wioski. Najpierw zamieszkali w Przejazdowie, a pracowali w Państwowym Gospodarstwie Rolnym. Po 5 latach przenieśli się do Koszwał. Tu też pracowali w miejscowym PGR – mówi Barbara Wiśniewska, która wspólnie z mężem Jerzym opiekuje się Jubilatką. – Życie nie obdarowało Ślesickich dziećmi. To my jesteśmy jej przybranymi dziećmi.
Pani Irena w wolnych chwilach czytała książki miłosne i podróżnicze oraz rozwiązywała krzyżówki.
– W ostatnim czasie ciocia trochę poturbowała się, ale dzięki Bogu szybko dochodzi do siebie. Nadal jest bardzo pogodna, dzięki czemu zawsze z uśmiechem na twarzy pokonuje problemy. Jak na swoje lata czuje się cudownie – dodaje Barbara Wiśniewska.
Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie podkreśla, że właśnie takie osoby jak Pani Irena mogą być wzorem do naśladowania.
– Jak widać, dzięki pogodzie ducha można pokonać wiele – nawet tych największych – problemów. Życzę Pani Irenie, żeby nie martwiła się już żadnymi kłopotami, ale cieszyła się jesienią swojego życia i miłością bliskich, którą na pewno jest otoczona – dodaje Janusz Goliński.