Znamy wyniki gminnego etapu wojewódzkiego konkursu „Piękna Wieś Pomorska”. W kategorii „wieś” zwyciężyły Koszwały, zaś wśród „zagród nierolniczych” 1. miejsce przyznano Teresie Wandas z miejscowości Trutnowy. Niestety nikt nie zgłosił się w kategorii „zagroda rolnicza”.

Zdaniem wójta Janusza Golińskiego tak znikome zainteresowanie konkursem spowodowane może być pandemią.

– Mam wrażenie, że powrót do normalności przedcovidowej będzie znacznie dłuższy niż wszyscy przypuszczaliśmy – ocenia Janusz Goliński. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku zaangażowanie mieszkańców będzie jeszcze większe. W naszej gminie nie brakuje pięknych gospodarstw. Mieszkańcy wkładają w nie bardzo wiele pracy. Dbają nie tylko o swoją zagrodę, ale też najbliższe otoczenie, dzięki czemu możemy mieszkać w czystych i zadbanych miejscowościach. Uważam, że właśnie to jest największą nagrodą.

W „kategorii” wieś zgłosiły się tylko Koszwały, które kilka lat temu dotarły do finału wojewódzkiego, w którym otrzymały wyróżnienie. Naszą wieś oceniała też komisja powiatowa.

– Naszym marzeniem jest w końcu wygranie finału wojewódzkiego. Dzięki temu na całym Pomorzu będzie głośno nie tylko o Koszwałach, ale również o Żuławach Gdańskich. Nie poprzestaję na upiększaniu naszej miejscowości. Bardzo się cieszę, że nie muszę pracować sama. Chętnie pomagają mieszkańcy. Każdy robi tyle, na ile go stać. Dzięki temu możemy być dumni z tego, jak pięknie wyglądają Koszwały. Oczywiście, że mamy kolejne plany, ale na ich realizację potrzebne są pieniądze – mówi nam Justyna Słowińska, sołtys Koszwał.

Z kolei w kategorii „zagroda nierolnicza”, którą utworzył tylko w naszej gminie wójt Janusz Goliński, bezkonkurencyjna okazała się posesja Teresy Wandas.

– Kiedy otrzymałam informację, że wygrałam, zakręciła mi się łezka w oku, że ktoś docenił moją pracę. W konkursie startowałam już siedem lat temu. Zajęłam wtedy 4. miejsce. Wygraną, podobnie jak 7 lat temu, przeznaczę na kolejne zakupy, dzięki którym mój ogród będzie jeszcze piękniejszy. Praca z kwiatami i krzewami zawsze sprawiała mi wiele radości. Mogę się tu odstresować i uspokoić – mówi nam Teresa Wandas.

Drugie miejsce przyznano Halinie Jamroszka z Miłocina, a trzecie Izabeli i Jerzemu Cyszke z Trutnowych.

O wynikach finału powiatowego na pewno będziemy niebawem informować.